Cenny remis na boisku wicelidera

Napisał Administrator 10.11.2019

Bardzo cenny punkt na niezwykle trudnym terenie wywalczyli w niedzielę piłkarze naszego zespołu. Nasza drużyna zremisowała na wyjeździe z wiceliderem rozgrywek, Radunią Stężyca 2:2.

Radunia to bez wątpienia jeden z głównych pretendentów do awansu do drugiej ligi, co wskazują dotychczasowe wyniki. Przed niedzielnym meczem zespól ze Stężycy pozostawał jedyną drużyną bez porażki, legitymując się również najlepszą defensywą w rozgrywkach.

Szkoleniowiec Łukasz Drożdżal ponownie nie mógł skorzystać z usług wszystkich zawodników. Z powodu nadmiaru kartek nie mogli wystąpić Mateusz Bachleda, Mateusz Piotrowski i Aleks Hendryk.

Pojedynek ułożył się po myśli faworyzowanych gospodarzy. Już w 6. minucie z prawej strony boiska dośrodkował Kacper Łazaj, a pechowo piłkę do własnej bramki skierował Daniel Wojciechowski.

Nasz zespół odpowiedział w 25. minucie. Piłkę z autu mocno wrzucił Bartosz Maciąg, a zamykający akcję Szymon Chać z bliskiej odległości posłał ją do siatki. 

Miejscowi natychmiast próbowali ponownie wyjść na prowadzenie, lecz futbolówka mijała światło bramki strzeżonej przez Adriana Pędziwiatra. Nasza drużyna szukała swoich okazji w szybkich kontrach. W 43. minucie po jednej z nich, Piotr Sulima wykorzystał błąd w komunikacji w szeregach obronnych gospodarzy i był faulowany przez spóźnionego w tej sytuacji Kacpra Tułowieckiego. Arbiter podyktował rzut karny, którego pewnym egzekutorem okazał się Sebastian Ginter.

Radość naszych piłkarzy z prowadzenia nie trwała jednak długo. W doliczonym czasie gry piewszej połowy, z rzutu wolnego znakomicie uderzył Radosław Stępień.

W drugiej części niezadowoleni z takiego obrotu boiskowych wydarzeń gospodarze podkręcili tempo i stworzyli sobie kilka groźnych okazji do strzelenia gola. Piłka mijała jednak światło bramki, bądź udanymi interwencjami popisywał się Adrian Pędziwiatr. Swoje szanse mieli Jakub Bojas, Jakub Bach i Radosław Stępień.

Walczący z olbrzymią determinacją nasz zespół w końcówce spotkania również miał swoją okazję, jednak po szybkiej kontrze, strzał Sebastiana Gintera w ostatniej chwili został zablokowany przez jednego z obrońców.

Skład Gwardii: Pędziwiatr - Kurs, Wojciechowski, Krauze, Maciąg, Maciej Bachleda (52. Boczek, 90. Kozioł), Silski, Bać, Ginter, Chać (72. Naka), Sulima (80. Miętek).