Był to pojedynek drugiej z czwartą drużyną ligowej tabeli. Od początku spotkania kibice byli świadkami ciekawego widowiska. Nasz zespół objął prowadzenie w 23. minucie meczu. Wówczas wybitą przez bramkarza gości futbolówkę przejął Marcin Gawron i natychmiast zagrał w pole karne do Rafała Maćkowskiego, który minął jednego z obrońców i strzałem w kierunku dalszego słupka dał naszej drużynie prowadzenie.

Przyjezdni doprowadzili do wyrównania po kilkudziesięciu sekundach gry. Wówczas piłkę z głębi pola zagrał Patryk Baranowski, Piotr Surma zgubił krycie obrońców naszej drużyny i posłał futbolówkę do siatki.

Druga połowa ułożyła się po myśli naszego zespołu. Najpierw niecielnie strzelał Mateusz Piotrowski, a w 49. minucie z rzutu rożnego dośrodkował Marcin Gawron. Do wybitej za pole karne piłki dopadł Oliver Albiński, który po ograniu obrońcy precyzyjnie dośrodkował na przedpole bramki gości, gdzie golkipera przyjezdnych na raty pokonał grający trener naszej drużyny, Michał Mikołajczyk!

W kolejnych minutach Kluczevia dążyła do zmiany niekorzystnego dla siebie rezultatu. W jednej z sytuacji groźnie głową strzelał Przemysław Brzeziański, w innej futbolówka o centymetry minęła słupek bramki naszej drużyny. Między słupkami pewnie spisywał się Adrian Hartleb (w sobotnim meczu zabrakło chorego Oskara Kaźmierczaka).

W tym fragmencie meczu nasz zespół szukał swoich okazji po szybkich kontrach, rezultat nie uległ już jednak zmianie i ostatecznie w spotkaniu dwóch czołowych drużyn rozgrywek, nasi piłkarze sięgnęli po bardzo ważną wygraną.

Gwardia Koszalin - Polski Cukier Kluczevia Stargard 2:1 (1:1)

Bramki: Maćkowski (23.), Mikołajczyk (49.) - Surma (25.)

Skład Gwardii: Hartleb - Walaszczyk, Czarny, Tapia, Smykowski, Mikołajczyk, Piotrowski, Gawron, Maćkowski (80. Graczyk), Albiński (67. Ryczowski), Zalewski (88. Bać).